Najnowszy SUV z rodziny Jaguara czyli Jaguar E-Pace okrzyknięty został przez media (i samego producenta) mianem „kotka”. Ale takie zdrobnienie wydaje się nie na miejscu – auto może i jest nieco mniejsze i bliżej mu do Rang rover evoque’a, ale wcale nie jest mały. Byliśmy na Premierze Jaguara E-Pace. Specjalnie dla Was gorąca relacja.
To całkiem spory samochód terenowy, który bez problemu zawiezie 5-osobą rodzinę na dalekie wakacje, a pasażerowie nie będą mieli poczucia, że grają role sardynek w puszce. Poza tym, zawiezie ją naprawdę szybko- Jaguar E-Pace to auto dynamiczne już nawet w bazowej wersji z dieslowskim 2-litrowym silnikiem o mocy 150KM. Jeszcze szybciej na wymarzone wakacje dotrze ten, kto kupi Jaguara z silnikiem benzynowym – moc 240KM i możliwość rozpędzenia auta do setki w siedem sekund to gwarantuje niezłe emocje.
Choć o gustach się nie dyskutuje, Tropiciele Luksusuuważają E-Pace’a za samochód wyjątkowej urody – mając wszelkie cechy SUV-a, kojarzy się jednocześnie ze sportowym F-Typem – niewprawne oko będzie wręcz miało problem z rozróżnieniem obu pojazdów. Nasycenie auta najnowszymi technologiami, i to już w wersji bazowej, to temat na osobny artykuł.
Nasza redakcja miała możliwość obejrzenia „kotka” podczas jego polskiej premiery, która odbyła się kilka dni temu w warszawskiej Hala Gwardii. Wprawdzie zabrakło atrakcji, które towarzyszyły światowej premierze E Pace’a (chodzi nam o śrubę w powietrzu, wykręconą przez Jaguara, kierowanego przez słynnego kaskadera TerryGrant’sPage’a), ale widok czerwonego SUV-a z Anglii i tak podkręcił emocje zebranych. Wzmogła je jeszcze ambasadorka modelu, aktorka Małgorzata Socha, która pozowała paparazzim na tle swojego „podopiecznego”. Nie zabrakło też wielu innych celebrytów – od naszej mistrzyni MMA Joanny Jędrzejczak, przez przedstawicieli świata mody i aktora Borys Szyca
Podczas premiery padło hasło, że ten, kto zamówi auto jako pierwszy, może liczyć na prezent. Zawołaliśmy „sprawdzamy”‼️ i… złożyliśmy zamówienie.
Czekamy na rozwój wypadków.